Zasadniczo tak - Samsung planuje rozszerzyć własną akcę i jednocześnie zaadoptować strategię Apple'a polegającą na skupowaniu używanych modeli, wymianie obydowy i ekranu oraz resecie telefonu do ustawień fabrycznych, a następnie sprzdaniu go w niższej cenie.
W Korei Południowej i USA już funkcjonuje program corocznej wymiany telefonów Samsunga (za dopłatą) więc jest to logiczny krok.
Jak kształtują się ceny? w wypadku Apple'a jest to aktualnie około 69% ceny fabrycznie nowego telefonu. Samsungowi może być trudniej bo jego ceny spadają do około 51% czyli takie odświeżone telefony musiałyby być dużo tańsze.
Żródło: Telepolis za Reuters