Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez Etnews, koreańską stronę z newsami, Chińczycy będą musieli zapłacić około 1026 dolarów za specjalne wersje Galaxy S8 z rozszerzoną pamięcią RAM. Chińskie Galaxy S8 będą także miały powiększoną pamięć wewnętrzną, z 64GB do 128GB. Co ciekawe, jedyna dostępna w Chinach wersja kolorystyczna telefonu to (przynajmniej jak dotąd) Midnight Black. Czemu? Nie mam pojęcia. Ichnie zamówienia przedpremierowe będą mieć w zestawie dok Samsung DeX, w przeciwieństwie to zachodnich wersji z Gear VR.
Sześć giga RAM to bardzo dużo jak na telefon. Jak sądzicie, czy chiński Galaxy S8 naprawdę zrobi z nich użytek, czy jest to jedynie chwyt marketingowy, mający podciągnąć sprzedaż chińskiego samsunga na tle równie głupiej konkurencji?