Debiutuje Sharp Aquos R. Całkiem zresztą niezły

Rzadko zdarza mi się pisać o Sharpie, więc miło mi, że skoro już to robię, to mogę napisać coś dobrego. Aquos R to, jak na relatywnie mało znaną firmę, świetnie zrobiony telefon o naprawdę miłej specyfikacji. Oto ona:

- 5.3-calowy wyświetlacz IGZO, WQHD HDR,
- procesor Snapdragon 835; karta graficzna Adreno 540,
- 4GB RAM, 64GB pamięci wewnętrznej,
- Bluetooth 5.0,
- aparat główny 22.6mpx, optyczna stabilizacja obrazu, przysłona f/1.9; kamerka 16mpx,
- złącze na słuchawki 3.5mm, USB Typu C,
- bateria 3160mAh, QuickCharge 3.0,
- czytnik linii papilarnych,
- certyfikat odporności IP68.

Nieźle, co? Problem w tym, ile to wszystko będzie kosztować. Z pewnością nie tyle, co Galaxy S8, ale... ja myślicie? Dwa tysiące, dwa i pół? Trzy? Niestety nie wiemy, kiedy i na jakie rynki Aquos R ma trafić.


Huawei Nova Start został właśnie wydany w Europie. Świetnie...

„Lotto Polska - Radość z wygranej”. Plaga oszustw

comments powered by Disqus