Czekajcie, spokojnie, wstrzymajcie się ze skakaniem z dachu. Opóźnienie ajfona ósemki jest tylko pogłoską która może, ale nie musi okazać się prawdą. Przyszła ona od analityków Deutsche Bank (a co oni mogą o tym wiedzieć? Chyba, że czegoś nie rozumiem). Twierdzą oni, że braki w zaopatrzeniu oraz trudne do pokonania problemy techniczne sprawią, że premiera iPhone 8 przesunie się do roku 2018. Ich zdanie podzielane jest przez Foxconn. Z drugiej strony, TRENDFORCE wierzy, że flagowca iPhone zobaczymy gdzieś w czerwcu.
Kto ma rację? Kto się myli? Kto wie. Pożyjemy, zobaczymy.
Autyzm i zero-jedynki, czyli młody haker skazany na dwa lata więzienia