Najnowsze badania Nokii potwierdzają to, co już i tak powszechnie wiadomo: posiadacze telefonów firmy Apple najmniej ze wszystkich muszą obawiać się złośliwego oprogramowania. Jak pokazuje powyższy wykres - oraz doświadczenia milionów użytkowników smartfonów - najbardziej narażeni na atak są posiadacze telefonów z Androidem. Na drugim miejscu bezpieczeństwa stoją właściciele komórek z Windowsem (Google Pixel 2 itp), na trzecim zaś wszyscy pozostali, w tym ci z iOS. Oczywiście nie znaczy to, że Android to siedlisko zła a iPhone to bezpieczna przystań w morzu wirusów. Olbrzymi wpływ na powyższy diagram ma zwyczajnie różnica w popularności obydwu systemów. iPhone wciąż jest, w mniejszym czy większym stopniu, telefonem dla bogaczy, podczas gdy na takie czy inne urządzenie z Androidem pozwolić sobie może każdy. Jeśli zaś chodzi o Windowsa... no cóż, Microsoft nigdy nie był królem cyber bezpieczeństwa. Inaczej mówiąc, na iPhonach jest mniej wirusów m.in. dlatego, że telefonów z iOS jest po prostu znacznie mniej niż telefonów z Androidem.
Pomyślcie o tym, fani Apple, zanim zaczniecie namawiać swoich znajomych na telefon z jabłkiem ;).
O Jezu Terminator, czyli apki same instalują się na telefonach