Tizi, nowy wirus na Androida. Kradł wrażliwe dane popularnych komunikatorów

Jak to zwykle bywa w przypadku Androida, wirus rozprzestrzeniał się za pomocą zainfekowanych aplikacji ze sklepu Google. Czas przeszły dokonany jest stąd, że wirus został już podobno opanowany (czytaj usunięty). Jego niecna aktywność polegała na infekowaniu co bardziej popularnych komunikatorów, takich jak Skype czy Facebook Messenger, i skanowaniu ich w celu kradzieży danych osobowych rozmówców. Potrafił też, uwaga, nagrywać rozmowy głosowe; nie gardził także przeglądaniem naszych list kontaktów telefonicznych, kalendarz a nawet GPS. Wszechstronny drań...

Android twierdzi, że Tizi wykorzystywał luki w zabezpieczeniach starszych systemów operacyjnych Androida, tych przed Androidem 7.0 Nougat. Jaki jest morał tej historii? Aktualizujcie swoje oprogramowanie, bo będzie bieda.

Chyba, że jesteś fanem Apple, wtedy morał jest inny ;p.


Wyciekła nieco podejrzana specyfikacja Galaxy S9

Ponad połowa urządzeń Apple działa już na iOS 11

comments powered by Disqus