LG G7 Neo wyskoczył na MWC 2018 jak Filip z konopii

A podobno miał wcale nie istnieć. Słyszeliśmy przecież, że LG zarzuciło projekt G7 Neo i przekierowało pracujących nad nim do pracy nad LG Judy. Poza tym LG jakoby chciało się pozbyć członu G z nazw swoich przyszłych telefonów. Wszystko to razem wzięte sprawia, że nie bardzo wiem, co G7 Neo robi na MWC 2018.

Ach, co tam. Załóżmy, że telefon faktycznie trafi na rynek. Jeśli tak, taka ma być jego specyfikacja:

- 6-calowy ekran OLED, 3120 x 1440p, proporcje obrazu 19.5:9,
- procesor Snapdragon 845,
- 6GB RAM, 128GB miejsca na dane,
- bateria 3000mAh,
- podwójny aparat tylny 16mpx,
- nieznany w tej chwili system operacyjny, prawdopodobnie Android Oreo.

No no, wygląda całkiem flagowcowato. Jeśli G7 Neo w ogóle trafi na półki sklepów, będzie całkiem mocnym telefonem.


Wyciekł render BlackBerry Ghost. Indyjski ekskluzyw? Możliwe

Wyciekły pierwsze ficzery Samsung Galaxy Note 9

comments powered by Disqus