Hassan zginął gdy jeden z dwóch posiadanych przez niego telefonów eksplodował. Wybuch spowodował pożar w sypialni mężczyzny. Policja twierdzi, że przyczyną zgonu jest wytworzony przez pożar dym; szwagier Hassana uważa jednak, że zginął on od odłamka telefonu, który uderzył go w głowę:
„Miał on dwa telefony, Huaweia i BlackBerry. Nie wiemy, który wybuchł. Kto by pomyślał, że tak głupi wypadek spowoduje, że trójka dzieci będzie musiała dorastać bez ojca?”
IMEI24 nie zna całej prawdy, wiemy jednak, że ze smartfonami należy być ostrożnym. Zawsze ładujcie je firmowymi ładowarkami; nigdy nie kładźcie ich w miejscach, gdzie łatwo mogą się nagrzać.