Co jakiś czas Google robi „rajd” na swój sklep, oczyszczając go z niechcianych treści. Tak też stało się tym razem: Google usunęło liczne aplikacje-śmieci, takie jak te, których zadaniem jest jedynie pokazywanie reklam, kopanie kryptowalut, kopiujące rozwiązania innych czy ukazujące treści dla dorosłych podszywając się pod zawartość dla dzieci.
Największego kopniaka dostały koparki bitcoinów - ze sklepu Google Play zniknęły WSZYSTKIE aplikacje zajmujące się tym procederem. Głównym powodem tak drastycznego posunięcia jest fakt, że pojawiające się w sklepie koparki obwarowane zostały przez Google licznymi regułami i ograniczeniami dotyczącymi zakresu swojej pracy i informowania użytkownika o swojej naturze. Jak możecie się domyśleć, wiele z koparek miało te reguły w nosie i np. w ogóle nie miało w swoim opisie faktu, że jest koparką. Aplikacje do zdalnego zarządzania kopaniem kryptowalut wciąż są dostępne do pobrania.
Regulamin Google Play uległ zaostrzeniu. Zamiarem firmy jest najwyraźniej nie tylko jednorazowe pozbycie się najgorszych aplikacji, lecz także utrzymanie takiego stanu swojego sklepu. Jak to zadziała, zobaczymy.
BlackBerry KEY2 Lite może nazywać się KEY2 LE
Mój T-Mobile, czyli ruszyły betatesty nowej aplikacji T-Mobile