A jeśli w pudle twym elektronicznym zamieszkał diabeł wcielony i myszką po ekranie miota, a strony wyświetlają reklamy kobiet wyuzdanych bez czci i wiary to wiedz, że coś się dzieje...* Fundacja ojca Tadeusza Rydzyka otworzyła właśnie (oczywiście w pewnej części na koszt państwa - 416 tysięcy złotych zostało wziętych z Funduszu Sprawiedliwości) stronę internetową ostrzegamy.online. Jej zadaniem jest informowanie czytelników na temat bezpieczeństwa w sieci. Niestety, zdaniem Niebezpiecznik.pl, serwis ten nie spełnia tego zadania. Listę jego grzechów tworzą błędy merytoryczne i uproszczenia pochodzące podobno z braku doświadczenia osób piszących tamtejsze artykuły. Być może poziom ostrzegamy.online wzrośnie, gdy zatrudni ono parę osób mniej znających się na Piśmie Świętym a bardziej na komputerach i internecie.
*tak, wiem, nie ten ksiądz, ale tekst i tak dobry :D
Kolejny przekręt SMS czyli ziew, jeszcze im się nie znudziło...