Dzień Bezpiecznego Internetu, czyli jak tworzyć i jak nie tworzyć silne hasła

Z okazji Dnia Bezpiecznego grupa badaczy z Internetu Politechniki i Uniwersytetu Stanowego Wirginii oraz aplikacji do zarządzania hasłami Dashline opublikowała listę błędów, które popełniamy przy tworzeniu swoich haseł. Uniknięcie poniżej wymienionych potknięć pozwoli nam na posiadanie hasła, którego nie złamie byle bałwan z sieci:

- wykorzystywanie jednego hasła do kilku różnych stron. Wiem, że kuszące jest, by móc się wszędzie zalogować za pomocą tego samego hasła, opcja ta jednak jest rajem dla hakerów - wystarczy, że poznają jedno, a mogą spróbować użyć go do włamania się do innych naszych kont,
- tzw. password walking, czyli tworzenie haseł z ciągu znajdujących się obok siebie znaków jak 123456 czy qwerty,
- hasła - marki. ”Mustang” czy ”CocaCola” nie są hasłami trudnymi do złamania,
- piłka nożna i popkultura. Jak wyżej - ”Barcelona” czy ”Avengers” to praktycznie żadne hasła,
- emocje. Najczęściej silne, jak ”kochamblazeja” czy ”fuckStalin”.

No dobrze, wiemy, jakich haseł unikać. Badacze doradzają nam też, jakie nasze hasła powinny być, by dobrze nas chronić. Najlepsze hasła:

- mają więcej niż 8 znaków,
- używają kombinacji cyfr i liter różnych wielkości,
- nie zawierają w sobie nazw miejsc, osób ani przedmiotów. Hasłem bliskim perfekcji jest na przykład pjE2NV51b. Należy też pamiętać, by nie korzystać z niezabezpieczonych sieci Wi-Fi, gdyż łatwo uzyskać dostęp do nich i do przepływających przez nie dane.


Wyciekło zdjęcie Samsung Galaxy S10 w nowym wariancie kolorystycznym

Vivo V15 PRO to pierwszy smartfon z procesorem Snapdragon 675

comments powered by Disqus