Facebook wie o tobie wiele, czyli bój się, oj bój się

Buuuu, złe internetowe korporacyje wiedzą o tobie wszystko... Niektórzy nabijają się z tego typu straszenia. Problem w tym, że naprawdę wiedzą o tobie wszystko, częściowo za twoją, użytkownika, zgodą a częściowo bez niej.

Weźmy takiego Facebooka. Jego aplikacja mobilna daje możliwość pobrania kopii danych, które z nas zebrał. Aby to zrobić, należy najpierw kliknąć trójkąt w prawym górnym rogu belki, następnie z rozwijanego menu wejść w Ustawienia i wybrać opcję „Pobierz kopię swoich danych z Facebooka”. Program przygotuje wam skompresowany plik (uwaga, łatwo może ważyć ponad jeden gigabajt), który następnie należy rozpakować (wtedy waży jeszcze więcej). Oto, co można tam odnaleźć:

- wszystkie dane zawarte w swoim profilu FB (imię, nazwisko, data urodzenia, stan cywilny itp. oraz grupy i zainteresowania aktualne jak i dawne),
- lista znajomych, aktualnych jak i dawnych, wraz z datami dodania i usunięcia,
- dokładna oś czasu, na której znajdują się wszystkie nasze wpisy na Facebooku,
- dane kontaktowe, nie tylko numery telefonów lecz także adresy e-mail, w tym takie, z których dawno już nie korzystałeś,
- rejestr połączeń: daty telefonów, historia wiadomości i tak dalej,
- spisane rozmowy z chatu Facebooka (coooo!),
- rejestr reklam, jakie serwis nam wyświetlał,
- linki, zdjęcia i wszystkie inne treści wstawione przez nas na portal,
- i jeszcze parę innych, relatywnie mało istotnych rzeczy.

Hm. Jakby to powiedzieć bez wrzeszczenia przez dziesięć minut... Cieszę się, że nie korzystam z aplikacji Facebooka na telefon, oraz że z wersji przeglądarkowej korzystam niemal wyłącznie do pracy. Wam polecam to samo.


Energizer zaprezentuje nowe smartfony

Wyniki benchmarku procesora Exynos 9820

comments powered by Disqus