ZaufanaTrzeciaStrona ostrzega ponownie, tym razem przed fałszywymi ofertami pracy

Jak pewnie wie każdy z was, kto choć przez krótki czas szukał pracy w sieci, nie brakuje tam ofert co najmniej dziwnych - chodzi mi przy tym o dziwność z rodzaju „zbyt dobre, żeby było prawdziwe”: Zarabiaj 1000 złotych dziennie bez wychodzenia z domu, trzy godziny każdego dnia i 1500 złotych zarobku, praca zdalna i tym podobne. Żadna rozsądna i choć trochę życiowo doświadczona osoba nie uwierzyłaby takim ogłoszeniom, zdaniem ZaufanejTrzeciejStrony zresztą słusznie; rozmowa z rekruterem jednej z takich „prac” dała im podstawy sądzić, że jest to najzwyklejsze w świecie oszustwo. Żeby nie przedłużać (oryginalny artykuł możecie znaleźć tutaj), powiem tylko, że na początku pracy związanej z dokonywaniem przelewów internetowych należy korzystać z własnego konta bankowego i to z limitem płatności BLIK ustawionym na 10-20 tysięcy złotych. „Szkolenie” do tej pracy odbyć się miało zresztą zdalnie, za pomocą Gadu-Gadu; umowę także dałoby się jakoby podpisać na odległość. W rozmowach zarówno rekruterzy jak i „lider firmy” robili zresztą masę błędów ortograficznych i nie korzystali z polskich znaków. No proszę...

Artykuł wchodzi w temat głębiej i bardziej dosadnie udowadnia, że całe to „1500 złotych na dobę” to solidna, służąca okradzeniu was z pieniędzy, ściema. Chętnych zapraszam do przeczytania całego tekstu, niech reszcie z was wystarczy zaś potwierdzenie świadomości, że tego typu ogłoszenia są absolutnie niegodne zaufania. Sorry, ale jeśli szukasz pracy, musisz szukać legalnej pracy (albo zadawać się z uczciwymi kryminalistami).


Walentynkowa promocja w Play, czyli „zestaw dla par”

ListenYo, czyli jak słuchać filmów z YouTube bez nadwerężania sieci

comments powered by Disqus