Todd Phillips, reżyser ”Jokera”, zdradza swoje plany na hipotetyczny sequel

Joker okazał się kasowym sukcesem. Film zarobił 986 milionów dolarów; biorąc pod uwagę jego relatywnie niski budżet wysokości 62,5 miliona dolarów, jest to najbardziej dochodowy film komiksowy w historii (tak, ostatni Avengers zarobili 2,8 miliarda, ale produkcja kosztowała 356 milionów). Nic więc dziwnego, że zarówno żądni emocji widzowie jak i żądny zarobku Hollywood biorą pod uwagę sequel. Główny zainteresowany, Todd Phillips, nie mówi ”tak”, ale nie mówi też ”nie”.

”Wydaje mi się, że jeśli otrzymałbym propozycję zrealizowania sequela, to nie mogłaby to być dzika i zwariowana opowieść o Księciu Zbrodni w przebraniu klauna. Produkcja, podobnie zresztą jak „Joker” musiałaby mieć pewien rezonans tematyczny. Myślę, że to właśnie dzięki temu, co dzieje się „za kulisami” film odniósł tak olbrzymi sukces. W historii kina widzieliśmy już masę filmów o przysłowiowej „iskrze”, ale niewiele z nich tłumaczy, co doprowadziło do jej zapłonu. Na tym właśnie skupiłbym się w kolejnej historii o komiksowym bohaterze”

Czy oznacza to, że zobaczymy Jokera 2? Czas pokaże. W międzyczasie mam dla was kolejną ciekawostkę. Paul Gadd, twórca użytego w filmie utworu Rock 'n' Roll (Part 2), otrzyma tantiemy za wykorzystanie jego piosenki w produkcji i to mimo tego, że odbywa on właśnie karę 16 lat więzienia za seks z nieletnią. Heh. Sprawiedliwość potrafi być dowcipna.


Motorola Razr, data wydania i dostępność

Budżetowy Honor 9X trafił na polskie półki

comments powered by Disqus