Nie jest to fanaberia, a chęć poprawienia swoich systemów rozpoznawania mowy. Google chce, by jego asystent głosowy lepiej sobie radził z rozumieniem osób mających kłopoty z wymawianiem wyrazów. Jest to element projektu Understood. W jego ramach Google współpracuje z instytucją Canadian Down Syndrome Society, działającą na rzecz osób z Zespołem Downa i wspierającą badania mające na celu pomożenie im. Pomoc zaś będzie Google przydatna - jak dotąd jego asystent ma problem z rozpoznawaniem średnio co trzeciego słowa wypowiadanego przez osobę doświadczoną tą chorobą. Miejmy nadzieję, że współpraca z Canadian Down Syndrome Society i próbki mowy od chorych pomogą firmie stworzyć asystenta, z którym chorzy będą mogli się rozmówić.