Dokładniej rzecz biorąc, wyciekły dane ich kart płatniczych. Osoby postronne mogą próbować wykorzystać te dane w celu podszywania się pod klientów Wawa. Cyberzłodzieje oferują zebrane dane na sprzedaż, wykorzystując w tym celu nielegalne strony internetowe. Żądają 17 dolarów za dane amerykańskich klientów sieci (tych jest większość, ponad 30 milionów) oraz do 200 dolarów za dane klientów z innych krajów (niecały milion). Wawa obiecuje ”ograniczenie skutków włamania”.
Zawalił się dach stadionu w Petersburgu, zginęła jedna osoba
Takie Rzeczy Tylko W Opolu, czyli... a zresztą, dowiedzcie się sami