Tak twierdzą tajemnicze, związane z CD-Projekt Red źródła. Co ciekawe, nie pojawi się w nim Geralt, a Ciri będzie jedynie postacią epizodyczną. Zamiast tego głównym bohaterem gry ma być jeden z przyjaciół-wiedźminów Geralta, Lambert lub Eskel. Osobiście stawiałbym na Eskela - jego charakter jest bardziej wyważony od pyskatego, wrednego Lamberta. Kto wie, może zagramy obydwoma?
Gra ma mieć taką samą grafikę i mechanikę jak Wiedźmin III i dwa poprzednie dodatki. Jego zadaniem ma być ostatecznie domknięcie wszystkich wątków znanych z trójki postaci; sugeruje to, że gra będzie równie długa, co Krew i Wino czy Serca z Kamienia. Premiera tego trzeciego, ostatniego już dodatku ma mieć miejsce w roku 2021.
Gdyby to była inna gra, powiedziałbym może ”uff, CD-Projekt, dajcie już spokój, starczy tego”". Ale że to Wiedźmin to życzę powodzenia i mam nadzieję, że dodatek będzie równie dobry co poprzednie.
Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Zdrowia. Kłamią na temat rzekomego wsparcia żywieniowego