Nowy test opracowany został przez amerykańską firmę Cepheid. Do użytkowania na terenie USA trafi w przyszłym tygodniu, za jakiś miesiąc zaś pojawi się też w Europie. Najpierw musi otrzymać certyfikat CE-IVD.
Test ten pozwala na wykonanie, err, testu w ciągu 45 minut - ogromny skok naprzód w porównaniu do potrzebnych w tej chwili paru dni. Wykonywać go będą bezobsługowe maszyny GeneXpert System, także autorstwa firmy Cepheid. Maszyny te przychodzą w różnych wersjach: jedna potrafi wykonać dwa, druga osiem, trzecia zaś szesnaście testów jednocześnie. Oznacza to, że służba zdrowia bardzo szybko wiedziałaby, z jak wieloma zachorowaniami ma do czynienia.
Wisienką na torcie ma być fakt, że ww. urządzenie nie będzie droższe od dotychczas dostępnych metod testowania.
Proces wykonywania testu możecie obejrzeć tutaj.
No i git, jakaś dobra nowina.
Co mają wspólnego koronawirus i misje kosmiczne? Właśnie tego NASA chce się dowiedzieć