"Jestem adwokatem Chris Ramson
Wysłałem ci ten list miesiąc temu, ale nie jestem pewien, czy go dostałeś. Chcę, abyś został następcą mojego zmarłego klienta, który był obywatelem twojego kraju i nosił z tobą to samo nazwisko. Zmarł w wypadku samochodowym z rodziną, pozostawiając w banku ogromną ilość pieniędzy (trzynaście milionów pięćset osiemdziesiąt tysięcy dolarów). Po nieudanej chwili poszukiwania jego krewnych z powodu pilnego mandatu udzielonego mi na przekazanie któregokolwiek z jego krewnych, którzy noszą to samo nazwisko w celu przekazania i odebrania pieniędzy, postanowiłem się z tobą skontaktować. Podam więcej szczegółów, jak jak tylko otrzymam twoją pozytywną odpowiedź.
Szczerze,
Barrister Chris Ramson"
Tia, szczerze... Autorom tego oszustwa należy się plus za korzystanie z polskich znaków, poza tym jednak widzę same jego minusy. Po pierwsze, wszyscy moi zagraniczni krewni żyją; po drugie, gramatyka zastosowana w mailu pozostawia sporo do życzenia; po trzecie, jeśli chcesz kogoś oszukać to nie nazywaj swojej fikcyjnej postaci Okup (ramsom -/- ransom - okup po angielsku).
Krótko mówiąc, klasyczna próba internetowego oszustwa.
Aktualizacja EMUI do wersji 10.1 udostępniona na kolejnych smartfonach
Koronawirus w Polsce i na świecie. Sytuacja na poranek 25 maja