Pandemia koronawirusa udowodniła, że oszukanie rozpoznawania twarzy nie jest trudne; wystarczy zasłonić czymś swoją mordkę, na przykład maseczką ochronną. Taki stan rzeczy nie podoba się amerykańskiemu Narodowemu Instytutowi Standardów i Technologii (National Institute of Standards and Technology, NIST). Organizacja ta dokłada starań do stworzenia technologii potrafiącej rozpoznać twarz gdy ta ukryta jest pod maską. Tworzony przez nich system ma być wykorzystywany do porównywania ludzi na zdjęciach, ułatwiając identyfikację osób np. przechodzących przez granice; z pewnością nie będzie służył do, powiedzmy, rozpoznawania uczestników protestów, słowo honoru. Odpowiedzialni za projekt naukowcy odpowiadają m.in. przed Departamentem Bezpieczeństwa Narodowego oraz władzami stanowymi.
