Jeśli miałeś konto na Google+ to należy ci się paręnaście dolarów odszkodowania

Jak być może pamiętacie, mało popularna platforma Google+ została zamknięta po tym, jak wyszedł na jaw długo trwający, kompromitujący wyciek prywatnych informacji z jej bazy danych. W niepowołane ręce dostały się adresy e-mail, profesje, wiek i nazwy jej użytkowników. Google przegrało sprawę w tej, err, sprawie, po czym na firmę zasądzono odszkodowanie o niezbyt jak na olbrzymią korporację wysoką karę 7,5 miliona dolarów. Jeśli każdemu poszkodowanemu miałaby się dostać równa część tej kary, na każdą taką osobę przypadłaby zawrotna suma 12 dolarów.

Jeśli chcesz ”zarobić” pieniądze na np. miesiąc subskrypcji YouTube Premium i parę piw, musisz złożyć odpowiednie podanie. Macie na to czas do 8 października, podanie zaś musi zostać złożone na terenie USA. Następnie, w listopadzie tego roku musicie wziąć udział w przesłuchaniu na którym wykażecie, że w czasie pomiędzy 1 stycznia 2015 a 2 kwietnia 2019 mieliście profil na Google+. Dopiero wtedy dostaniecie swoje 12 dolarów.

Czysty zysk.


Człowiek: chcę odinstalować przeglądarkę Edge. Microsoft: stop!

YouTuber podpalił sobie krocze na wizji i nawet nie jest Amerykaninem

comments powered by Disqus