Radni miejscy Kraśnika w zeszłym tygodniu zdecydowali, że w regionie utworzona zostanie ”strefa wolna od 5G”. Dodatkowo padła też propozycja demontażu infrastruktury zapewniającej tamtejszym szkołom dostęp do 5G. O miejscowości szybko stało się głośno, a ona sama stała się natchnieniem dla licznych memów.
Na szczęście tym razem zdrowy rozsądek (a może tylko obawa przed śmiesznością) przeważył; burmistrz Kraśnika opublikował post, w którym stwierdził, że ani infrastruktura 5G, ani szkolne Wi-Fi nie zostaną naruszone.
Biedne Kraśnickie dzieci, biedni dorośli. Już zawsze zagrażać im będą złowrogie fale 5G i Wi-Fi.
Typowa Polska (armia). Nowy okręt wojenny musi iść do naprawy rok po wejściu do służby