(nie)sławny były właściciel firmy odpowiedzialnej za program antywirusowy McAfee w końcu trafił w ręce policji. Morderca, gwałciciel i oszust podatkowy (dwóch pierwszych nigdy mu nie udowodniono, plotka jednak pozostała) został pojmany przez hiszpańską policję i obecnie czeka na ekstradycję do USA.

Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych oskarżył go o unikanie płacenia podatków. McAfee unikał tego obowiązku poprzez pranie pieniędzy, kryptowaluty (które zresztą odpłatnie reklamował m.in. pozytywnymi wpisami na Twitterze, których to usług oczywiście nie dopisywał do podatku) i nieskładanie zeznań podatkowych. Teraz czeka go nawet 24 lata więzienia.

Nokia 8.3 5G dostępna w Polsce w ramach przedsprzedaży

Zmarł Eddie Van Halen, gitarzysta i współzałożyciel zespołu Van Halen