Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa z CERT T-Mobile twierdzą, że wykryli znaczący wzrost rozprzestrzeniania się trojana Emotet w sieci. Twierdzą, że trojan trafia do kolejnych ofiar jako plik MS Word wysyłany w załączniku z wiadomościami e-mail.
”Zagrożenie dociera w postaci pliku MS Word. Po otwarciu pliku zostajemy poinformowani o możliwości aktualizacji programu Microsoft Word. Wymaga to jednak od nas zgody na edycję („edytuj dokument”/”enable editing”) oraz na wykonywanie makr („włącz zawartość”/”enable content”). Po udzieleniu zgód, złośliwe oprogramowanie zostanie zainstalowane” - CERT T-Mobile
W przypadku wątpliwości sugeruję uruchomić przeglądarkę i sprawdzić, czy dana firma faktycznie oferuje takie usługi i w taki sposób. Poza tym aktualizacje jakiegokolwiek oprogramowania niemal nigdy nie wymagają pobierania czegoś z załączników do maili.
Rozpoczęły się publiczne testy mobilnego Facebooka z ciemnym motywem
Wiadomo, że niezdrowe jedzenie wpływa na zdrowie fizyczne, ale ma też ponoć wpływ na ludzką psychikę