Tymczasem w Kor... w Warszawie policjanci rozbijają protest kobiet pałkami i gazem

Kobiety i wszyscy mieszkańcy Warszawy, którzy cenią sobie wolność, nie dają za wygraną. Kolejny protest przeciwko ustawie antyaborcyjnej odbył się wczoraj w stolicy. Protestujący zebrali się pod gmachem MEN oraz komendą na Wilczej. W tym drugim miejscu doszło do przepychanek z policją. O ile dobrze wiadomo, protestujący nie byli agresywni a agresorami była policja; użyła tarcz i gazu do odepchnięcia skandującego tłumu. Jedynym znanym przypadkiem, w którym protestujący naruszyli prawo, jest przypadek osoby próbującej zamalować ścianę komendy sprayem. Został niestety zatrzymany przez policję.

Funkcjonariusze słyszeli liczne hasła, w tym ”powiedz córce, gdzie byłeś” i ”powiedz, czy żonę w domu też tak bijesz”. Doszło ponoć do sytuacji, w której policja przesłuchiwała rannego mężczyznę bez podania mu pomocy lekarskiej. Wylegitymowani zostali wszyscy protestujący na Wilczej. Wśród zatrzymanych znalezła się podobno fotografka Agata Grzybowska. Ona i większość, jeśli nie wszyscy zatrzymani zostali już wypuszczeni.


PlayStation Store oferuje szereg czarnopiątkowych obniżek

Tymczasem we Władywostoku panują niemalże rekordowe mrozy

comments powered by Disqus