Agencja Reuters poinformowała, że USA dodały kilka chińskich firm do „wojskowej czarnej listy”, na której znalazł się chiński gigant Xiaomi.
Podobna sytuacja miała miejsce 2 lata temu z firmą Huawei, lecz tym razem sprawa dotyczy innych restrykcji. W tym przypadku amerykańscy inwestorzy muszą sprzedać swoje aktywa, ale firmy amerykańskie mogą dalej wspołpracować z Xiaomi.
Posunięcia administracji Donalda Trumpa są efektem realizacji przepisów prawa pochodzących z 1999r. Wtedy Departament Obrony został zobowiązany do sporządzenia katalogu firm należących lub kontrolowanych przez chińskie wojsko.
Pozostaje pytanie, czy Xiaomi czeka taki sam los jak Huawei, który został całkowicie wykluczony z wszelkich inwestycji i transakcji przez amerykański Departament Handlu..
Właściciel Bitcoinów, może stracić 277 mln dolarów.
Plotki na temat iPhone 13. Czytnik linii papilarnych w ekranie.