Super Mario Run jest w porządku, ale większość z nas oczekiwała po tej grze czegoś więcej (nie ja. Osobiście wcale mnie ona nie interesuje). Miesiąc temu gra zaliczyła 78 milionów pobrań, co brzmi super, lecz tylko 390 tysięcy graczy zdecydowało się na wykupienie pełnej wersji gry - pozostałe miliony zadowoliły się światami 1-4. Nawet jeśli Nintendo jest zawiedzione swoim endless runnerem, to nie opuszcza gry. Wręcz przeciwnie, wydana została właśnie pierwsza aktualizacja doń. Co takiego dodała?

- górny limit Toadów żyjących w królestwie zwiększony do 99 tysięcy,
- poprawione ikony graczy oraz wsparcie dla współpracy Super Mario Run i Miitomo,
- opcja szukania znajomych dodana do profilu Nintendo graczy,
- dodane achievementy Google Play,
- garść pomniejszych zmian i usprawnień.

Niezbyt tego wiele, prawda? Z drugiej strony, endless runnery i tak nie oferują ton contentu, więc może ww. zmiany są wystarczające. Zostawiam to wam do oceny.

Samsung Wemogee, specjalny komunikator dla osób z zaburzeniami mowy

Fałszywe wiadomości od Multimedia Polska i Alior Bank. Próba oszustwa „ na fakturę”