Metro Exodus wyszło dopiero kilka dni temu, ale spiracona wersja i tak jest już dostępna

Denuvo, ach, Denuvo... złościsz graczy, nie pomagasz twórcom ale i tak z ciebie korzystają. Jeśli nie wiecie, o czym mówię, Denuvo to antypirackie zabezpieczenie w zamierzeniu chroniące objęte nim gry wideo przed spiraceniem, tzn. sprawieniem, by do uruchomienia nie wymagały aktywnego konta na danym serwisie growym (Steam, Origin itp.) ani oryginalnego kodu aktywacyjnego. Technicznie rzecz biorąc każdy zdaje sobie sprawę, że ani Denuvo ani żadne inne zabezpieczenie nie jest perfekcyjne i każda gra zostanie prędzej czy później „scrackowana”, twórcom zależy jednak na tym, by ich produkt był skutecznie chroniony przynajmniej przez pierwszy tydzień po wydaniu, kiedy to najwięcej osób ją kupuje. Niestety, Denuvo nie jest w stanie osiągnąć nawet tyle: chronione nim Metro Exodus, ostatnia część popularnej serii survival-strzelanek na podstawie książek Dmitrija Głuchowskiego, zostało scrackowane już wczoraj. Smutne. Z drugiej strony, Denuvo często sprawia problemy samym graczom, powodując różnego rodzaju usterki techniczne w grze: być może kolejna porażka tego programu sprawi, że zostanie opracowany skuteczniejszy i sprawniejszy następca.

IMEI24 w żadnym razie nie chce zachęcać nikogo do piractwa. Zamiast kraść grę z sieci - tak, piractwo to po prostu kradzież - wydajcie pieniądze i kupcie oryginał. Będziecie mieć czyste sumienie oraz dostęp do oficjalnych aktualizacji i nowej zawartości do gry, a twórcy uczciwą nagrodę za swoją pracę.


Aplikacja Word Translator ze Sklepu Play to tak naprawdę trojan

Nie chcesz już żyć? Dobrze się składa - powstał koncept pierwszej maszyny do samobójstwa

comments powered by Disqus