Microsoft zakończy wsparcie dla siódemki już 14 stycznia 2020 roku, fakt ten jednak zdaje się nie ruszać użytkowników starego OS-u; jak pokazuje StatCounter, korzysta z niego 27,45 procent komputerów z systemem Windows. Dla porównania, z nowego Windows 10 korzysta jedynie 64,7 procent komputerów. Zdaniem ekspertów, taki stan rzeczy spowodowany jest przez trzy czynniki:

1. Interfejs. Ludzie wolą starszy, bardziej klarowny i mniej ”bajerancki” interfejs.
2. Niekompatybilność niektórych urządzeń z Windows 10. Dotyczy to użytkowników sprzętu służącego do pracy np. mechanika czy lekarza.
3. Częste, dużo zmieniające aktualizacje Windows 10, które odstraszają mniej technologicznie zorientowanych użytkowników.

Słowem, ludzie chcą Windowsa niezmieniającego się i łatwego w obsłudze, którego nie muszą uczyć się od nowa. Czy Microsoft powinien zwrócić na to uwagę, czy też iść dalej z rozwojem techniki?

Fragment specyfikacji Xiaomi Mi Mix 4 pojawił się na Geekbnech

Escobar Fold 1, czyli składany smartfon z narkotykowym rodowodem