Typowa Polska (armia). Nowy okręt wojenny musi iść do naprawy rok po wejściu do służby

Naprawie musi ulec korweta ORP Ślązak. Do końca września ma miejsce przetarg na naprawę głównego uzbrojenia korwety, okrętu Leonardo Super Rapid kali­ber 76 mm. Prace mają także objąć kontrolę wskaź­ni­ka zatka­nia fil­tra w ukła­dzie hydrau­licz­nym, kon­trolę węża ela­stycz­nego, urzą­dze­nia nastaw­czego zapal­nika zbli­że­nio­wego oraz kilku innych potencjalnych usterek. Cały proces potrwa przynajmniej półtora roku.

Wszystko to nie byłoby niczym niezwykłym gdyby nie fakt, że ORP Ślązak wszedł do czynnej służby w listopadzie 2019, czyli niecały rok temu. Jego ostateczny koszt wyniósł 1,2 miliarda złotych, dwa razy tyle, ile miał pierwotnie kosztować. Polskie okręty jak polskie drogi?


Resident Evil: Wieczny mrok, czyli serial animowany na Netflix

Rada miejska Kraśnika jednak nie zablokuje sieci 5G i nie wyrzuci Wi-Fi ze szkół

comments powered by Disqus