Jak być może pamiętacie, parę tygodni temu pisałem o asteroidzie, która może nas zniszczyć ale prawdopodobnie tego nie zrobi. Niestety - albo stety, jeśli jesteście twardymi nihilistami i chcecie patrzeć, jak świat płonie - wygląda na to, że asteroida Apophis może nas jednak nie ominąć. Nowe wyliczenia naukowców z University of Hawaii i Jet Propulsion Laboratory pokazują, że asteroida może jednak wejść na kurs kolizyjny naszą błękitną planetą. Dlaczego? Okazuje się, że asteroida nierównomiernie emituje ciepło, co wpływa na jej tor lotu - nieznacznie, ale akurat tyle, by możliwe stało się uderzenie w Ziemię. Naukowcy są pewni, że poznają tor lotu asteroidy ze 100-procentową pewnością na długo przed ewentualnym uderzeniem.

Pod Warszawą buduje się ekskluzywnie katolickie osiedle

Australijscy naukowcy odkryli, że jedzenie jajek zwiększa ryzyko cukrzycy