Wczoraj Samsung oficjalnie ogłosił, że będzie kontynuować sprzedaż umorzonej serii Galaxy Note 7. Sprzedawane egzemplarze będą mieć nowe baterie, wolne od usterek które spowodowały ciąg nieszczęśliwych wypadków w zeszłym roku. Zaskakujące posunięcie Samsunga może być spowodowane (to tylko teoria, na którą brak dowodów) zachowaniem Greenpeace. Organizacja obrońców przyrody przerwała występ firmy na MWC 2017, żądając odpowiedzi na pytanie, co Samsung zamierza zrobić z milionami zwróconych telefonów Note 7. Nie jest w tej chwili pewne, czy Samsung rzeczywiście zamierza sprzedawać odnowione Note 7. Być może ogłoszenie to jest jedynie sprytnym wybiegiem, mającym na celu odsunięcie groźby kolejnego „nalotu” Greenpeace, tym razem na jutrzejszą publikację Galaxy S8. Nawet, jeśli Note 7 rzeczywiście ponownie trafi do sprzedaży, nie będzie on dostępny na rynkach Indii ani USA.

Huawei będzie pracować nad bezramkowym telefonem

Sklep Samsunga spłonął i to na dzień przed wydaniem Galaxy S8