Tinder w końcu bierze się za szyfrowanie zdjęć użytkowników

Tinder informuje swoich użytkowników, że udało mu się załatać starą już dziurę w swoim systemie. Dziura ta pozwalała osobie z pewnymi umiejętnościami hakerskimi na ujawnienie zarówno zdjęć użytkowników portalu jak i ich swipów, tzn. przeciągnięć profili innych osób w lewo lub prawo celem odrzucenia lub polubienia danej osoby. Dane te mogłyby być użyte np. do szantażowania osoby wstydzącej się swojego użytkowania Tindera. Teraz jednak możecie spać spokojnie, kochasie, gdyż wasze zdjęcia są szyfrowane już od 6-go lutego, zaś wasze pozostałe akcje od 19-go czerwca.


Samsung Galaxy Note 9 ma mieć całkiem fajne S-Pen

Oszuści z Wielkiej Brytanii podszywają się pod PKO BP

comments powered by Disqus