Lubicie Mario Kart? Nie róbcie sobie gokarta takiego, jak z gry, bo adwokaci Nintendo dobiorą wam się do d...

Grupa zapaleńców z firmy MariCar jeszcze w zeszłym roku zaczęła oferować usługi przejażdżek w gokartach przypominających „samochody” z serii wyścigówek Nintendo. Niestety, japońscy twórcy gier doszli do wniosku, że pomysł MariCar narusza ich prawa autorskie i wytoczyli im proces, który japoński gigant ostatecznie wygrał. Trudno im się dziwić, gdyż sam wygląd gokartów, nazwę usługi jak i (to chyba przede wszystkim) stroje, w jakie przebierali się jeżdżący ciężko pomylić z czymkolwiek innym niż Mario Kart. Nie pomógł brak logo Nintendo na pojazdach i MagiCar zostało skazane na grzywnę w wysokości 10 000 000 jenów (jakieś 324 tysiące peelenów) i zaprzestanie stylizowania swojej usługi na Mario Kart, przy okazji firma zmieniła też nazwę na Mari Mobility Dev. Szkoda.


Rosjanin postawił nagrobek w kształcie iPhona

Chromecast 3 dostępny w sklepie jeszcze przed premierą. Tak jakby

comments powered by Disqus