„Sukces Andruszkiewicza” wcale nie Andruszkiewicza

„DZIAŁAMY! 💪 Facebook zablokował Ci konto? Pomożemy Ci się odwołać! Polska jest pierwszym krajem, w którym internauci mają możliwość odwołania się od decyzji o blokadzie treści. Info i link, jak skorzystać z tej opcji, znajdziesz w pierwszym komentarzu pod tym postem!”

Taką wiadomość na swoim facebookowym profilu udostępnił Adam Andruszkiewicz, aktualny sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. Wzbudziło to krytykę jednych osób twierdzących, że sekretarz zajmuje się głupotami, oraz aplauz drugich, widzących w tym element walki z „zagranicą”. Wszystko to jest bardzo ciekawe i zajmujące (... ziew...), ale tak naprawdę bezzasadne. Czemu? Gdyż, jak podajemy za Wirtualną Polską, Facebook i nasze ministerstwo podpisało umowę w sprawie odwoływania się od banów na portalu jeszcze w listopadzie 2018, na miesiąc przed zatrudnieniem Andruszkiewicza przez Ministerstwo Cyfryzacji. Nie zabrania to oczywiście panu Andruszkiewiczowi chwalić się tym dokonaniem, pod warunkiem jednak, że nie przypisuje tej zasługi samemu sobie - można się spierać, czy opublikowana przezeń wiadomość jest samochwalstwem, czy nie. Inicjatorem ww. umowy był pan minister cyfryzacji Marek Zagórski.


Przedstawiamy nowy Hammer Blade 2 Pro

Energizer szykuje nam smartfona z potężną baterią

comments powered by Disqus