Amerykańska stacja informacyjna Fox News na ogół nie jest, z tego co słyszałem, najlepszym źródłem wiadomości o świecie, tym jednak razem udało jej się znaleźć coś wartego zainteresowania (być może dlatego, że nie ma to związku z Trumpem). Fox News wydało niedawno materiał w którym omówiła przypadek Jacksona Oswalta. Jackson Oswalt, 14-letni chłopak z USA, jest zwykłym dzieciakiem: gra w Fortnite, interesuje się fizyką i w wolnych chwilach buduje reaktory jądrowe.
Eee...
Kilka lat temu młody Oswalt poznał historię Taylora Wilsona, 14-latka, który w 2008 zbudował w garażu swojego domu reaktor jądrowy. Oswalt zdecydował, że pobije ten rekord; jak sam powiedział, „zdałem sobie sprawę, że niektóre rzeczy, które moim zdaniem były niemożliwe dla kogoś w moim wieku, nie są niemożliwe”. Od tego momentu jedynym, czego młody Oswalt potrzebował były pieniądze, wsparcie rodziców (czyli pieniądze i zrozumienie) oraz czas. Parę lat pracy i 12 tysięcy dolarów później 12-letni wówczas Jackson Oswalt pobił rekord Wilsona - stał się najmłodszym na świecie twórcą reaktora jądrowego.
