Nintendo, kartridże i narkotyki

Gdzie, jak nie w Stanach? Julian Turner, mieszkający w USA fan staroszkolnych gier wideo, wziął udział w aukcji gier Golf oraz RollerGames na konsolę NES. Zakupione kartridże dotarły do Turnera, jednak przy rozpakowaniu coś było nie tak... Po pierwsze, kartridże ważyły więcej, niż powinny. Po drugie, były to wersje PAL, przeznaczone do sprzedaży na terenie Australii i Europy a nie USA. Zaintrygowany Turner rozkręcił kartridże; okazało się, że były w nich zamknięte paczki z nieokreśloną substancją. Policja szybko dowiedziała się o zdarzeniu i okazało się, że substancja ta to narkotyki - podobno heroina, choć nie wiadomo tego na pewno. Filmik opisujący całe zdarzenie dostępny jest tutaj.

Ciekawe, czy gry mu zadziałały.


Facebook dostaje możliwości edycji tekstu, które istnieją już od dwóch dekad

Oppo Reno zaprezentowano w 4 gustownych kolorach

comments powered by Disqus