Pierwsze pogłoski na temat GTA VI sugerują budowę narkotykowego imperium w USA lat 70-80

Użytkownik Reddita o ksywkce JackOLantern1982 podzielił się (teraz już usuniętymi) informacjami na temat kolejnej odsłony serii GTA. Nie wiadomo, na ile prawdziwe są te detale, warto jednak zapoznać się z nimi choćby z ciekawości.

Zdaniem Wydrążonej Dyni, najnowsza odsłona serii nosi wewnątrz studia nazwę PROJECT AMERICAS. Jej akcja ma się rozgrywać w Vice City a także jednej lub więcej nowych lokacjach inspirowanych miastem Rio de Janeiro i Kubą. Fabuła poprowadzi główną postać, tym razem jednego mężczyznę, poprzez lata 70 i 80, w trakcie których będzie on budował swoje narkotykowe imperium - tak, skojarzenia ze starym Vice City i nowym serialem Narcos wydają się być całkowicie na miejscu. Świat gry ma się zmieniać jak w prawdziwym świecie: z latami zmieni się miejska zabudowa, na ulicach pojawią się nowe samochody a przechodnie zmienią ciuchy wraz ze zmieniającą się modą. Ostatnią ciekawostką jest język gry, w której angielski będzie tylko jednym z kilku często słyszanych narzeczy, które będą tłumaczone wyłącznie w napisach. Aha, gra jest tworzona z myślą o konsolach nowej generacji.

Ciekawe, ciekawe... liczyłem na to, że GTA wróci fabularnie do starych czasów. Miejmy nadzieję, że spotkamy Tommy'ego Vercetti i resztę ekipy z GTA: Vice City.

Poza Hillarym. J**ać Hillarego. Starsi wiekiem gracze wiedzą dlaczego, młodsi zaś niech ich spytają.


Chiny szpiegują turystów poprzez instalowanie na ich smartfonach nielegalnego oprogramowania

Apple tworzy narzędzie, dzięki któremu oczy rozmówcy zawsze będą skierowane w obiektyw

comments powered by Disqus