Jednym z aspektów pracy firmy Corellium jest tworzenie wirtualnych wersji systemu operacyjnego iOS działającego w przeglądarce internetowej; korzysta się z takiego OS-u po to, by można go było przetestować pod kątem bezpieczeństwa. Niestety, działalność ta nie podoba się głównemu zainteresowanemu, czyli Apple. W swoim pozwie sądowym przeciwko Corellium Apple stwierdziło, że:

”Działalność Corellium opiera się całkowicie na komercjalizacji nielegalnego powielania chronionego prawem autorskim systemu operacyjnego oraz aplikacji, które działają na iPhone’ach, iPadach i innych urządzeniach firmy Apple (...) Nie ma podstaw do tego, aby Corellium sprzedawał produkt, który pozwala na tworzenie doskonałych replik urządzeń Apple każdemu, kto jest skłonny za nie zapłacić”

Ma sens. Samo Corellium twierdzi, że ”szanuje prawa własności intelektualnej innych i oczekuje, że jego użytkownicy zrobią to samo”. Czas pokaże, której stronie sąd przyzna rację, biorąc jednak rzecz na tzw. chłopski rozum, leży ona po stronie Apple. Jabłko twierdzi zresztą, że Corellium nie zależy tak naprawdę na wyszukiwaniu błędów w systemue, lecz że jest przykrywką dla handlu informacjami nt. systemu.

Trzy firmy chcą stworzyć usługę przesyłania plików między markami

Google usuwa szereg aplikacji ze swojego sklepu. Przyczyną jest adware