Holenderski naukowiec sugeruje postawienie tam na Morzu Północnym jako ratunek przed zalaniem

Pomysłodawcą tamy jest Sjoerd Groeskamp, oceanograf z Królewskiego Holenderskiego Instytutu Badań Morza. Sugerowany przez niego projekt nosi nazwę Północnoeuropejska Zapora Zamykająca. Polegałby na wybudowaniu dwóch odcinków gigantycznej tamy, jeden pomiędzy Szkocją i Norwegią i drugi pomiędzy Anglią i Francją. Chroniłaby ona znajdujące się za nią kraje przed podnoszącym się poziomem wód.

Postawienie tej tamy byłoby, jak twierdzi sam Groeskamp, ”jednym z największych wyzwań inżynierii w naszej historii”. Długa na łącznie 635 kilometrów i głęboka na od 85 do 321 metrów tama kosztowałaby około 508 miliardów euro i wymagała 51 miliardów ton piasku - tyle, ile obecnie zużywa cała planeta w ciągu roku. Zresztą, postawienie tamy to nie tylko problem pieniędzy, materiałów i inżynierii; zakłócenie prądów morskich, zatrzymanie ruchu morskich zwierząt i zmniejszone zasolenie wód miałyby bardzo niekorzystny wpływ na środowisko.


Facebook też odwołuje swoją konferencję z powodu koronawirusa

Samsung Galaxy A70e, pierwsze rendery

comments powered by Disqus