Takie Rzeczy Tylko W Stanach, czyli facet chciał strzelać do protestujących z łuku

”Strzelanina” miała miejsce 30 maja w Salt Lake City w stanie Utah. W skrócie, historia była następująca: mężczyzna, zidentyfikowany później jako Brandon McCormick, przybył na miejsce protestu. McCormick wysiadł z auta, wyjął z niego łuk myśliwski, powiedział ponoć coś w rodzaju ”dosyć już tego” i przyjął pozycję strzelecką. Chwilę później, po krótkiej wymianie zdań w której stwierdził, że ”każde życie [niezależnie od rasy] jest ważne”, McCormick wzniósł łuk do strzału, po czym został obezwładniony przez liczną grupę obywateli.

Nagranie z tego wydarzenie obejrzycie, wchodząc tutaj. McCormack prawdopodobnie nikogo nie trafił.

”Łucznik” został pobity przez tłum, a jego samochód spalono. On sam udzielił szybkiego wywiadu pobliskiemu dziennikarzowi. Mówił rzeczy mające wybielić jego zachowanie; twierdził, jakoby cały czas siedział w samochodzie i że wyciągnął łuk dopiero po tym, jak rzekomo pobito go po jego okrzyku ”każde życie jest ważne”.W rozmowie z dziennikarzem McCormick twierdził, że chciał przekonać protestujących, że nie wszyscy policjanci są źli.

Trochę wstyd patrzeć, jak dorosły, siwowłosy mężczyzna tak kłamie, ale cóż zrobić, buraki są wszędzie a już USA jest z nich bardzo znane... Niestety dla niego, powyższe nagranie szybko wypłynęło do sieci. Wkrótce potem McCormack został ujęty przez policję.

P.S. Krótki rzut oka na facebookowy profil niedoszłego łucznika pokazuje, że nie tylko jest on rasistą, ale do tego nie zna ortografii i gramatyki własnego języka. No cóż.


Vivo X50 oficjalnie zaprezentowany

SCOBY, ekologiczna alternatywa dla plastiku, wchodzi na rynek

comments powered by Disqus