Tym razem trafiło na BancoEstado w Chile. Jest to jeden z największych tamtejszych banków, z jego usług korzysta około 13 milionów obywateli. Ich pieniądze nie zostały ponoć naruszone, jednak w wyniku ataku w tej chwili nie maja oni dostępu do swoich pieniędzy.

Hakerski atak ransomware uderzył w 12 tysięcy komputerów na pracy których oparty jest bank. Hakerzy zaszyfrowali dostęp do znajdujących się na nich danych, a w zamian za ponowne otwarcie dostępu do nich zażądali okupu nieznanej wysokości. Jak dotąd BancoEstado nie zdecydowało się ulec żądaniom przestępców. Zamiast tego trwają prace mające przywrócić poprawne funkcjonowanie komputerów. Oszuści w każdej chwili mogą udostępnić dane banku w sieci.

Nie wiadomo, jakiego dokładnie oprogramowania użyli cyberprzestępcy. Dostało się ono do systemu podobno przez nieuwagę jednego z pracowników banku. Miał on otworzyć dokument pakietu Office zawierający złośliwy skrypt.

Samsung Galaxy S9 dostaje wrześniowe aktualizacje zabezpieczeń

Matka zbulwersowana po tym, jak zdjęcie jej dziecka rzekomo użyto jako modelu dla seks lalki