Nowozelandczycy zalegalizowali eutanazję dla śmiertelnie chorych

Ustawa End of Life Choice najpierw została przegłosowana w tamtejszym sejmie, potem zaś w ogólnokrajowym referendum. 65% mieszkańców Nowej Zelandii zagłosowało na ”tak” dla osób ze śmiertelnymi schorzeniami. Nowe prawo wejdzie w życie w przyszłym roku. Jak stwierdził sprawozdawca ustawy, poseł i przewodniczący partii ACT David Seymour:

”Nowa Zelandia i jej społeczeństwo staną się bardziej ludzkie i współczujące. Tysiące Nowozelandczyków którzy inaczej cierpieliby przed śmiercią straszliwe katusze teraz będą mieli chroniony prawem wybór, godność, kontrolę oraz autonomię nad własnymi ciałami”

Mimo to, eutanazja nie będzie dostępna ”od ręki”. Aby móc się o nią ubiegać, chory będzie musiał spełnić kilka warunków. Będzie musiał być osobą pełnoletnią oraz obywatelem kraju lub posiadaczem prawa stałego pobytu. Będzie musiał znajdować się w stanie, w którym jego śmierć nastąpi w ciągu 6 miesięcy oraz doświadczać cierpienia, którego nie da się złagodzić akceptowalnymi przez niego metodami. Oceną jego stanu zdrowia zajmie się szereg specjalistów. Lekarz będzie miał prawo odmówić wykonania zabiegu ze względów osobistych.

Chcielibyście takiego prawa w Polsce?


Żegnaj, oryginalny Jamesie Bondzie. Dwa dni temu zmarł Sean Connery

W sieci pojawiły się nagie fotki... cara Mikołaja II Romanowa

comments powered by Disqus