Vertu Aster Chevron - czyli sztuka trwonienia pieniędzy

Może zacznę od ceny - 3 900€, czyli około 16 140zł.
Co za to dostajemy?
System: Android 5.1;
Ekran: 4,7" 1080p;
SoC: Snapdragon 801 (4@2,3GHz);
RAM: 2GB;
Pamięć: 64GB + microSD;
Aparaty: 13+2,1MP;
Bateria: 2275mAh;
Inne: ładowanie bezprzewodowe;
Wymiary: 143.4x69x11.2mm;
Waga: 193g.
Czyli w tym względzie nie ma nic ciekawego do zaoferowanie, brakuje nawet czytnika linii papilarnych poprawiającego bezpieczeństwo!
Co więc tak niemiłosiernie zawyża cenę?
Po pierwsze marka - za elitarność się płaci.
Po drugie materiały: tytanowa rama, szewron na wykończeniu obudowy i szkło szafirowe jako ochrona wyświetlacza.
Czy komus to wszystko jest potrzebne do szczęścia? Nie ale są ludzie którzy musza mieć wyjątkowo zaprojektowane telefony i to dla nich skierowane są urządzenia tej firmy.
Informuje o nich bardziej jako ciekawostce i jednym z najtańszych modeli w ofercie firmy (najdroższy to Red Gold Ultimate Black za 29 000€, czyli bagatela 124 135zł).

Źródło: mGSM i Vertu


Wyciek projektów przyszłego flagowca od LeEco?

Verne Apollo - Duke Nukem Forever rynku telefonów?

comments powered by Disqus