Sami zdecydujcie, jak chcecie nazywać ten telefon. Ja zostanę przy HTC U. Rozmawiając o tym smartfonie, należy zrozumieć, że nie będzie on flagshipem. Czemu nie? Z powodu swojego procesora. Snapdragon 821 nie jest w żaden sposób złym chipsetem, nie; po prostu nie jest już najnowszy. Niestety, nie wiemy wiele ponad to na temat specyfikacji tego telefonu. Ma on, owszem, mieć 6 giga RAMu oraz, być może, baterię 3000., ale to wszystko, co wiemy na mniej lub bardziej pewno. Jedni sądzą, że HTC U będzie miał 64 giga pamięci wewnętrznej, inni, że 128; chodzą pogłoski o podwójnym aparacie 24mp i 13mp, o technologii Quick Charge 4.0 oraz baterii, która równie dobrze może mieć pojemność 3500 czy 3750mAh.
Jeśli Evan Blass ma rację, a na ogół ma, HTC U zostanie oficjalnie ukazane gdzieś w kwietniu. Na premierę poczekamy do maja. Podobno byłoby prędzej, gdyby nie dotykające HTC braki komponentów procesorów.
