Wiecie, czym są aktualizacje zabezpieczeń, prawda? Te duże lub małe paczki danych, o możliwości pobrania których wasz smartfon informuje was od czasu do czasu. Tak, te, na które patrzysz, mruczysz „choroba, znowu trzeba ściągać” i pobierasz - albo i nie pobierasz. Zdaję sobie sprawę, że porada ta nie jest szczególnie oryginalna i nie winię za to, że czasem nie instalujecie tych aktualizacji (bo akurat jesteście zajęci, bo akurat nam się nudzi i gramy w coś fajnego), ale uwierzcie mi, gdy radzę wam, byście pamiętali o instalowaniu ich. Dla własnego dobra.
Wszystkie urządzenia elektroniczne narażone są na ataki. Każdy system operacyjny może być złamany, po czym włamywacz może robić w nim, co zechce. Może on wykasować zawartość twojego telefonu (nieeeeee, moje zdjęcia śmiesznych kotów!), ukraść i sprzedać twoje dane osobowe, zainstalować na twoim urządzeniu złośliwego malware'a... jeśli masz pecha, haker-złodziej może zablokować twój telefon, który zostanie bezużyteczny, dopóki nie wpłacisz pieniędzy na konto „porywacza”. Jeśli chcesz uniknąć tego rodzaju nieprzyjemności, reaguj na powiadomienia i instaluj te denerwujące aktualizacje. Mogą oszczędzić ci wielu nieprzyjemności.
Czy jest coś jeszcze, co możesz zrobić dla bezpieczeństwa swoich urządzeń? Pewnie. Ważne jest, byś ściągał/a aplikacje jedynie ze znanych, oficjalnych źródeł, np. App Store dla iPhone'a czy Google Store dla Androida. Używaj ekranu blokady telefonu. Doda on kolejną warstwę ochrony dla twojego urządzenia. Poza tym trzymaj ucho przy ziemi i czytaj newsy na temat aktualizacji i innych kwestii bezpieczeństwa. Gdy telefony poddawane są zmasowanym atakom takich czy innych hakerów, ich twórcy podają informację o tym na swoich stronach internetowych, częstokroć razem z poradami na temat obrony przed ww. atakami.
To już wszystko. Bądźcie zdrowi i zabezpieczajcie swoje smartfony. Wesołych Świąt!
Wyciekło zdjęcie Lenovo Moto Z2 Force
Zamienił khaki na niebieski i biały, czyli jak były oficer Pentagonu rozpoczął pracę w Samsungu