Źle się dzieje w państwie Facebookowym. Hejt stanowi poważny procent zawartości portalu; szerzy się cyberprzemoc; coraz częściej słychać o łamiących prawo wpisach i filmach, jak np. nagrane parę tygodni temu zabójstwo; fake newsy (czymkolwiek tak naprawdę są) roztaczają dezinformację. Właściciel Facebooka, Mark Zuckerberg, stwierdził najwyraźniej, że co za dużo to niezdrowo i zamierza rozpocząć poważną walkę z nielegalną (a przynajmniej niemoralną) zawartością swojego portalu społecznościowego. W tym celu FB powiększy swoją armię 4500 moderatorów o kolejne trzy tysiące.
Trudno powiedzieć, jak bardzo poprawi to sytuację. Być może wcale i jest to jedynie „chłept matetingowy” Zuckerberga, który chce umyć ręce od problemu. Być może jest to najlepsza możliwa próba wyjścia z sytuacji, gdyż algorytmy odpowiadające za przeczesywanie niebezpiecznych treści na portalu najwyraźniej nie są dość skuteczne. Najskuteczniejszą jak na razie obroną przed niepoprawnymi treściami na Facebooku jesteśmy my, jego użytkownicy. Zwracajmy uwagę na te treści. Zamiast udostępniać okropny film dalej, raportujmy go. To tylko parę kliknięć myszki.
DLI-AL10, czyli będzie nowy Huawei Honor
FaceTV, albo jak Facebook wyda swoje pierwsze programy telewizyjne gdzieś w czerwcu