Andy Rubin, były przewodniczący Androida, jakiś czas temu odszedł ze swojej firmy i założył nową, Essential Products (heh, niezła nazwa). Essential Products natychmiast zaczęło prace nad swoim telefonem nazwanym, owszem, Essential. O telefonie nie wiadomo bardzo wiele. Zdaniem Bloomberg ma on być urządzeniem bezramkowym, co w skrócie oznacza tyle, że będzie on mógł mieć duży ekran, jednocześnie nie będąc zbyt dużym samemu. Ma on być modyfikowalny w podobny sposób, co Lenovo Moto Z i jego MotoMods; jednym z modów ma być kamerka 360 stopni. Ostatnim interesującym „ficzerem” telefonu ma być ekran, który rozpoznaje siłę nacisku, podobnie jak 3D Touch w telefonach Apple.
To wszystko fajne detale, lecz niestety nie znamy specyfikacji urządzenia. Być może wkrótce ją jednak poznamy; jeśli wierzyć wpisom na Twitterze (a one zawsze mówią całą, wartościową prawdę), coś dużego związanego z Essential stanie się 30-go maja. Czy chodzi o premierą telefonu? Być może. Przekonamy się we wtorek.
Trzy warianty Huawei Honor 9 otrzymały właśnie certyfikację TENAA, wyciekła specyfikacja
Galaxy C10. Wyszedł render pierwszego telefonu Samsunga z podwójnym aparatem fotograficznym