iOS 11 wyszedł już parę dni temu i jest go w sieci pełno. Przeczytacie o nim na Thinkapple, na Komputerświat, na Forbes, na Spider's Web, wszędzie. U nas zresztą też. Należy oczywiście znać opinie mniej lub bardziej profesjonalistów, zwłaszcza, jeśli posiada się sprzęt warty grube tysiące i człowiek chce, by dobrze działał. Z drugiej strony warto też poznać opinie „szarego obywatela”. Dlatego pozwoliłem sobie przeczesać sekcje komentarzy w sieci, zebrać to, co ludzie napisali o swoich parodniowych doświadczeniach z iOS 11 i ułożyć z tego swego rodzaju drobne kompendium opinii o iOS 11. Oto ono:
- mało kto uważa iOS 11 za rewolucję. Większość użytkowników opisuje go raczej jako ewolucję. Nowy iOS robi większość rzeczy dobrze, choć wymaga nieco poprawek,
- iOS 11 nie działa dobrze na starszych modelach urządzeń Apple. Można zaryzykować zainstalowanie go na iPhonie 7 i niżej, ale raczej nie warto, gdyż spowalnia on ich pracę,
-z drugiej strony widziałem parę opinii w stylu „iPhone 5S znacząco przyspieszył”. Może to tylko wyjątek od reguły,
- jeśli ktoś liczył na to, że Siri w końcu nauczy się polskiego, to się przeliczy,
- aktualizacja waży swoje - prawie dwa gigabajty. Przed ściągnięciem podłącz telefon do ładowarki. Może się nie spali ;p,
- iPad Dock, czyli „belka” w dolnej części ekranu jest uznawany za bardzo wygodną funkcję. Człowiek ma wybrane aplikacje pod ręką,
- niektórzy twierdzą, że 11 jest bardzo bateriożerna. Podobno pomoże na to włączenie i wyłączenie telefonu po 24 godzinach użytkowania. Brzmi trochę jak czarna magia, ale kto wie,
- „tryb pisania jedną reką hehehe coś co od lat jest na Androidzie. IOS jak zwykle sto lat za murzynami”. Oczywiście, 1/3 komentarzy to negatywne opinie fanów Androida.
Nowy problem z Androidem Oreo. Może sprawić, że telefon sam się restartuje
Przedsprzedaż iPhone X w Polsce zacznie się 27-go października