Adblock Plus cieszy się dużym poważaniem wśród użytkowników Chrome - ma już grubo ponad sto milionów pobrań na koncie*. Nic więc dziwnego, że ktoś, kto chciał nabrać użytkowników sieci na pobranie czegoś fałszywego, zdecydował się na „podrobienie” akurat Adblocka. W Chrome Web Store został niedawno zamieszczony program o nazwie AdBlock Plus. Widzicie różnicę w nazwie? Heh, 37 tysięcy osób jej nie zauważyło i pobrało fałszywkę. Teraz pewnie czekacie, aż opowiem wam, co też przydarzyło się „tym frajerom co to nie potrafiom czytać”, tak? Otóż... nic. A przynajmniej nic, co dałoby się łatwo wykryć. Jest prawdopodobne, że fałszywy Adblock zawierał jakiegoś rodzaju złośliwe oprogramowanie - inaczej po co ktoś zadałby sobie trud wstawienia go na Web Store - ale w tej chwili nie wiadomo jakie.
Na szczęście program może być bezproblemowo (chyba) usunięty. Pamiętajcie, moi drodzy - jak Adblock, to tylko z małym b i innymi literami też takimi, jak trzeba.
Pierwotnie napisałem „końcie.” To by było śmieszne :D.
W sieci pojawił się render Samsung Galaxy A5 (2018)
Apple i LG razem pracują nad składanym, elastycznym telefonem OLED